sobota, 6 sierpnia 2011

Film.

Kilka dni temu miałam ogromną chęć wybrać się do kina. Dawno nie widziałam żadnego dobrego filmu, dlatego tym razem nie mogłam odpuścić. Obecnie na ekranie nie można zobaczyć dobrych, polskich filmów. Dlatego też w repertuarze szukałam czegoś "niepolskiego". Szybko znalazłam to, co miałam na myśli - od razu wiedziałam, że "KAC VEGAS w Bangkoku" to coś dla mnie. Do cinema city poszłam z przyjaciółkami, chociaż pewnie i mój chłopak chciałby zobaczyć ten film, cóż.. :))




W filmie 'Kac Vegas w Bangkoku' Phil (Bradley Cooper), Stu (Ed Helms), Alan (Zach Galifianakis) i Doug (Justin Bartha) wyjeżdżają do egzotycznej Tajlandii na ślub Stu. Po niezapomnianym wieczorze kawalerskim w Las Vegas Stu nie chce już ryzykować i wybiera spokojne przedślubne śniadanie. Jednak sprawy nie zawsze toczą się zgodnie z planem. To, co wydarzyło się w Vegas należy już do przeszłości, jednak to, co wydarzy się w Bangkoku trudno sobie nawet wyobrazić.

Jeżeli nie widzieliście jeszcze tego filmu, to radzę Wam się pospieszyć. Właśnie trwają ostatnie chwile, gdy możemy zobaczyć go na ekranie kin. Oczywiście pewnie jest też do nabycia w wersji DVD, ale czy w domu zapewnimy sobie takie wrażenia, jakich będziemy mogli doświadczyć w kinie? Ja wychodząc z sali kinowej, cały czas chichotałam pod nosem, nie mówiąc już o tłumie ludzi za mną. :)

2 komentarze:

  1. Fajny blog ;]

    Zapraszam - http://agagmywourd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No niestety chyba obejrzę ten film w domu na DVD bo do kina chyba nie zdążę :( Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń