sobota, 6 sierpnia 2011

Hair II.

Kolejna fryzura. Niezbyt prosta, ale za to efektowna. Na jej zrobienie trzeba poświęcić około 30 minut, ale trzeba się natrudzić, co nie miara.. Modelkę znów miałam tą samą, niezwykle cierpliwą, jak i ja zresztą, bo gdy coś mi się nie udało z warkoczykami, to bez mrugnięcia oka zaczynałam je robić od nowa. Po prostu wiedziałam, że kiedyś musi się udać, bo nic tak nie buduje i nie mobilizuje człowieka jak jego wiara we własne siły.

Ale wracając do tematu - fryzura. Ta, przedstawiona na poniższych fotografiach nie jest odpowiednia na każdą okazję. Takie szalone upięcie możemy zastosować wybierając się na imprezę z przyjaciółmi, lub jeśli mamy swój odmienny styl to nawet na zakupy z przyjaciółkami. Ale raczej nie do szkoły, czy bardziej oficjalną imprezę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz